Kamila Kamczewska Album rodzinny. Obecność rzeczy

promotor: dr hab. prof. nadzw. Katarzyna Winczek
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie
Wydział Sztuki, Instytut Sztuk Pięknych

biografia

ur. w 1993 r. w Częstochowie.

Dyplom licencjacki zrealizowała w pracowni druku wypukłego pod kierunkiem dr Witolda Zaręby na Wydziale Sztuki Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Długosza w Częstochowie.

Dyplom magisterski w pracowni druku wklęsłego pod kierunkiem dr hab. Katarzyny Winczek na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie.

W swoich działaniach interesuję się wykorzystaniem fotografii jako medium w tworzeniu obrazów graficznych. Zdjęcie jest pretekstem, modyfikuję obraz tak, by oddać moje własne odczucia dotyczące danejfotografii.Staram się dodać własną narrację poprzez wykorzystanie  śladów graficznych, stosowanie różnych zabiegów kompozycyjnych oraz kadrowanie fotografii, przez co powstają swoiste collage. W pracach graficznych wykorzystuję różne techniki: akwafortę, akwatintę, kolografię, techniki fotopolimerowe; eksperymentuję również z przedrukiem anastatycznym.

Podejmuję tematykę przemijania, pamięci i ludzkich wspomnień oraz więzi rodzinnych i społecznych.

Stypendium Rektora dla najlepszych studentów w latach 2014/2014, 2015/16, 2016/2017 oraz 2017/2018.

Udział w 10 wystawach zbiorowych.

autokomentarz

Każdą z kobiet w mojej rodzinie wspominam w odmienny sposób. O wielu z nich słyszałam jedynie z opowieści. Chciałam uwiecznić ich historie, opierając się na własnych wspomnieniach, przemyśleniach i moim wyobrażeniu. Każda z tych ważnych dla mnie postaci posiada swój „atrybut”, z którym są lub były związane w swoim życiu.  Mają one odzwierciedlać ich zajęcie lub też pasje. Użyta przez mnie symbolika przedmiotów miała na celu podkreślenie faktu, iż wszyscy ludzie związani są ze światem materialnym, w którym pozostawiają cząstkę siebie. Czasem relacja człowiek- przedmiot jest tak silna, że łączymy bliskich z rzeczami, a po ich odejściu stają się ich „symbolami".

Druga część mojej pracy przybrała formę zbioru portretów fotograficznych. Na portrety nanoszone były odręczne zapiski z dokumentów, listów dotyczących tych osób. Im dalej zagłębiamy się w treść miniatury, widzimy, że z kolejnymi stronami portrety coraz bardziej zanikają pod gąszczem coraz mniej czytelnych liter. Tak samo, jak nasza pamięć o osobach z upływem czasu staje się coraz słabsza i stopniowo zanika.